W dniu 7 lipca 2025 r. w Dzienniku Ustaw została opublikowana nowelizacja ustawy o VAT, która podnosi limit zwolnienia podmiotowego w VAT z 200 tys. do 240 tys. zł. Co istotne, zmiany te mają objąć również przedsiębiorców, którzy w 2025 roku przekroczą obecny limit, ale nie osiągną jeszcze nowego przez co nie będą oni musieli rejestrować się jako podatnicy VAT.
Obecnie ustawa o VAT daje możliwość zwolnienia z podatku od towarów i usług przedsiębiorcom, których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim i bieżącym roku podatkowym kwoty 200 tys. zł. W przypadku podatników, którzy rozpoczynają działalność gospodarczą limit ten jest liczony proporcjonalnie do okresu prowadzonej działalności gospodarczej w trakcie roku. Jednocześnie, ustawa o VAT od 1 stycznia 2025 r. daje możliwość skorzystania z tego zwolnienia podatnikom nieposiadającym siedziby działalności gospodarczej na terytorium Polski (przy uwzględnieniu krajowego limitu 200 tys. zł oraz dodatkowo limitu unijnego ustalonego na poziomie 100 tys. euro).
Nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2026 r. Nowy limit zwolnienia w VAT będzie dotyczył wszystkich podatników korzystających ze zwolnienia w Polsce, zarówno tych posiadających siedzibę działalności gospodarczej na terytorium kraju, jak również przedsiębiorców posiadających siedzibę w innych państwach członkowskich UE, którzy korzystają ze zwolnienia w Polsce w ramach procedury SME.
Jednocześnie, ustawa wprowadza przepis przejściowy, zgodnie z którym podatnicy posiadający siedzibę działalności gospodarczej na terytorium kraju, u których łączna wartość sprzedaży w 2025 r. była wyższa niż 200 tys. zł i nie przekroczyła 240 tys. zł, również będą mogli skorzystać ze zwolnienia od 1 stycznia 2026 r.
Zasady te będą miały zastosowanie również do podatników rozpoczynających działalność w 2025 r. tzn. jeśli wartość ich sprzedaży, liczona proporcjonalnie do okresu prowadzenia działalności, przekroczy 200 000 zł, ale nie przekroczy 240 000 zł, również będą mogli skorzystać ze zwolnienia od początku 2026 r.
