W przypadku pojazdu samochodowego, którego cechy konstrukcyjne wykluczają jego użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą, prawo do pełnego odliczenia VAT jest uzależnione jedynie od cech tego pojazdu, a nie od przeprowadzenia badania technicznego i uzyskania wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 11 marca 2021 r., sygn. akt I SA/Kr 1213/20.
Sprawa dotyczyła podatnika, który w dniu 27 września 2017 r. nabył samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej 2900 kg, posiadający kabinę kierowcy z jednym rzędem siedzeń i nadwozie przeznaczone do przewozu ładunków jako konstrukcyjnie oddzielone elementy. Badania techniczne przeprowadzono dopiero w dniu 13 maja 2020 r. i otrzymano zaświadczenie potwierdzające spełnienie warunków technicznych pozwalających dokonywać pełnego odliczenia VAT, natomiast wpis w dowodzie rejestracyjnym o treści VAT-2 został dokonany w dniu 27 maja 2020 r. Zdaniem podatnika, przed dokonaniem tego badania miał on prawo do pełnego odliczania VAT od nabycia tego samochodu i kosztów jego eksploatacji.
Ze stanowiskiem tym nie zgodził się organ podatkowy, który w interpretacji indywidualnej uznał, że do momentu uzyskania zaświadczenia wydanego przez okręgową stację kontroli pojazdów oraz uzyskania właściwej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym, podatnik nie mógł odliczyć 100% kwoty podatku naliczonego z tytułu wydatków związanych z samochodem.
WSA w Krakowie nie zaakceptował stanowiska organu podatkowego. Powołując się na orzecznictwo NSA stwierdził, że warunkiem zastosowania prawa do pełnego odliczenia VAT jest spełnienie określonych cech konstrukcyjnych pojazdu, które potwierdza badanie techniczne. Jednakże istnienie tych cech konstrukcyjnych jest kryterium obiektywnym, a badanie techniczne to wymóg jedynie formalny, dowodowy, potwierdzający ich istnienie, ale nie samoistnie kreujący prawo do odliczenia.